Odwieczna "wojna" kosmetyczna

Odwieczna „walka” kosmetyczna.

Serdecznie witam wszystkich na moim blogu kosmetycznym. Na wstępie chciałam was przeprosić, że nie publikowałam w ostatnim czasie ale to tylko z powodów osobistych. Obiecuję, że będę teraz systematycznie publikowała nowe wpisy bo wiem, że mój blog zdobywa coraz większe grono czytelników za co jestem wam bardzo wdzięczna.

Wracając do dzisiejszego tematu jaki postanowiłam „opracować” to postanowiłam zabawić się w pewnym sensie w detektywa, który ma do rozwiązania spór, który trwa od bardzo długiego czasu. Jak już mogliście się zorientować tematem mojego dzisiejszego wpisu będzie odwieczna „walka” kosmetyczna.

Jak każda z was wie doskonale kosmetyki nie tylko przeznaczone do makijażu ale wszystkie można podzielić na takie dwie kategorie czyli wysokopółkowe oraz nisko półkowe. Już wyjaśniam co oznaczają te dwa pojęcia czyli „wysokopółkowe” oraz „nisko półkowe”.

Kosmetyki „wysokopółkowe” to takie, które są bardzo drogie i są zazwyczaj stosowane w bardzo prestiżowych gabinetach kosmetycznych. Są to kosmetyki, które bez wątpienia zasługują na miano luksusu wśród kosmetyków. Stosują je największe gwiazdy show-biznesu. Takie kosmetyki można kupić zazwyczaj w bardzo drogich sklepach kosmetycznych takich jak Sephora czy Douglas lecz także można znaleźć na stronie internetowej danego producenta. Takimi przykładami drogich kosmetyków są: Dior, Anastasia Beverly Hills czy też Huda Beauty.

Kosmetyki „nisko półkowe” to takie, które nie są zbyt drogie lecz mogą konkurować z kosmetykami „wysokopółkowymi” gdyż dość często się zdarza, że ich jakość jest o wiele lepsza niż tych kosmetyków droższych. Dodatkową zaletą tych kosmetyków jest taka, że przeciętną osobę stać na to aby sobie takie kosmetyki zakupić bez większej straty dla domowego budżetu. Takimi przykładami tańszych kosmetyków są: Eveline, Wibo, Nam czy też Avon oraz Oriflame.

Jak już wspomniałam o kosmetykach takich marek jak Avon oraz Oriflame to drugim zagadnieniem jakim chcę poruszyć w dzisiejszym poście jest „wojna” pomiędzy właśnie Avonem a Oriflame. Każda z tych dwóch marek kosmetyków ma swoje zwolenniczki jak również przeciwniczki.

Każda dziewczyna czy też kobieta ma wolną wolę wyboru jakich kosmetyków chce używać na co dzień do wykonywania make up. Jeśli kogoś stać na kupno drogich kosmetyków to nie ma w tym nic złego tak samo jak stosowanie kosmetyków tańszych. Nikt nie ma prawa mówić jakie kosmetyki trzeba używać a jakich unikać bo to co jednej osobie się sprawdza nie zawsze musi odpowiadać wszystkim. Czasami zdarzają się też takie sytuacje, że składniki z których wykonane są drogie kosmetyki mogą powodować uczulenie i to samo działa w drugą stronę czyli również składniki tańszych zamienników również mogą takie uczulenie powodować.

Mnie osobiście sprawdzają się zarówno kosmetyki droższe jak również tańsze ale to wynika przede wszystkim z budowy mojej skóry. Szczerze Ja w swoim zasobie kosmetycznym mam kosmetyki droższe takie jak Huda Beauty oraz tańsze jak Eveline czy także Avon oraz Oriflame.

Jeśli chodzi o „wojnę” między Avonem a Oriflame to sprawa zależy przede wszystkim od tego jakiego efektu finalnego makijażu czy też pielęgnacji oczekujemy od danego kosmetyku. Zarówno Avon jak i Oriflame są to kosmetyki zaliczane do nisko półkowych ale prawda jest taka, że składem są czasami lepsze od tych droższych. Obie firmy dbają o to aby ich produkty były dopasowane do bardzo szerokiego grona odbiorców więc mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że kosmetyki tych dwóch firm można śmiało stosować jako zamienniki drogich firm kosmetycznych.

Jednak jest jeszcze jedna bardzo ważna sprawa o której muszę tutaj wspomnieć a mianowicie to iż nie zależnie czy to firma droższa czy tańsza to w każdej z nich można znaleźć tak zwane buble i to nie zależnie czy dany kosmetyk kosztuje kilka czy kilkaset złotych. Poza tym każda z nas ma własne indywidualne potrzeby i nie można wszystkich mierzyć własną miarą bo tak to nie działa. To iż jednej dziewczynie sprawdzają się kosmetyki droższych firm to nie oznacza, że ona jest lepsza od tej która używa tańszych kosmetyków.

Komentarze

Popularne posty